Opinia Starosty Puckiego Artura Jabłońskiego:

Jeżeli weźmiemy pod uwagę działania związane z Naturą 2000, z porozumieniem ASCOBANS i tzw. „Planem Jastarnia”, który  w zasadzie karze w sposób szczególny ze względu na morświny chronić Zatokę Pucką oraz uznanie Bałtyku za obszar szczególnie wrażliwy, to uważam, że te zagadnienia w kontekście Błękitnej Wioski wymagają innych konsultacji nie tylko na naszym terenie, lokalnie, ale również na szczeblu ministrów rolnictwa oraz środowiska, a nawet rządu i pana Premiera. Jest to polityka, która przejawia się na szczeblu lokalnym - projektami, które wpisują się w światowe trendy ochrony morświna (co do tego ja jako Artur Jabłoński nie mam wątpliwości). Natomiast ten morświn i jego ochrona (i tu też nie mam co do tego wątpliwości) doprowadzi do tego, że Zatoka Pucka zostanie wcześniej czy później zamknięta. W związku z powyższym ja osobiście nie wyrażam zgody na budowę Morświnarium. Natomiast chciałem powiedzieć,  że realizacja Błękitnej Wioski i to co tworzy pozostałe elementy projektu [Bałtycka osada[1], Park Wydmowy, przystań dla małych łódek oraz systemu Aqua-labs, zarybianie Zatoki Puckiej (Powiat Pucki działa też na tym polu) jest bardzo interesujące i warty wsparcia ...


[1] Propozycja starosty - nazwania podprojektu „Kaszubska Osada”

<<<POWRÓT