Plażowy farsz

Helska plaża i jej otoczenie ewoluuje. Pojawiają się restauracje, bary, billboardy, alejki, a także śmietniki ustawione w odległości 20 – 30 kroków od siebie. O ile z pierwszych udogodnień korzysta znakomita większość plażowiczów, o tyle śmietników używają osoby nieliczne. Idąc przez plażę można zobaczyć dzieci kąpiące się w „towarzystwie” śmieci, , budujące zamki z piasku obwarowane butelkami, ludzi opalających się w wianuszku puszek naokoło, notoryczne wbijanie w plażowy piasek słomek, plastikowych kubków i foliowych torebek. Prawdopodobnie, będą tam leżeć przez następne 500 lat (czas rozkładu plastiku), chyba że sztorm zmyje je do morza, bo praktycznie żaden turysta do kosza ich nie zaniesie. Jest to dziwne w miejscu, gdzie od śmietnika nie można znaleźć się dalej niż 100 kroków, a przy wyjściu jest wystarczająca ilość kubłów aby zmieścić nieczystości z całej plaży i jej okolic. Wystarczy - wracając zabrać swoje śmieci ze sobą.

Plażowy farsz - ten w piasku i ten urbanistyczny spowoduje, 

że estetycznych plaż przyjdzie szukać na innym wybrzeżu.

 

JURSZAB - helanin sezonowy

Sierpień 2002

<<<POWRÓT