Wyborność demokracji

25 lipca 2002 roku w Warszawie w siedzibie tygodnika "Polityka" odbyła się oficjalna prezentacja Raportu o Rozwoju Społecznym (Human Development Report)[1]. Opracowany przez znakomite grono ekspertów z całego świata Raport Programu Narodów Zjednoczonych d/s Rozwoju (UNDP) "Ugruntowywanie Demokracji w podzielonym świecie" zaprezentował  Stały Przedstawiciel UNDP w Polsce i Dyrektor Ośrodka Informacji ONZ w Warszawie Colin Glennie. Zwrócił on uwagę, iż „powszechne w latach 80 i 90-tych tempo rozwoju demokracji na świecie znacznie osłabło. (...) Obecnie państwa o ustroju demokratycznym zamieszkuje 57% ludności świata. 2/3 ludności żyje dziś w krajach o systemie wielopartyjnym ale ludzie nie chcą uczestniczyć w sprawach państwowych. Nowe demokracje borykają się z rosnącymi problemami ekonomicznymi i społecznymi. Nie ma jednak wątpliwości, zdaniem Colina Glennie, że przyszłość świata należy do demokracji, która wspiera wartości prawne i polityczne oraz wolną wymianę idei i kultur. Sama demokracja nie wystarczy, ważny jest też rozwój społeczeństw i jednostek. Obywatele powinni mieć możliwość wywierania wpływu na podejmowanie decyzji w skali państwa. Ludzie muszą być nie tylko beneficjentami zmian, ale i ich współtwórcami”.  

 

Colin Glennie (z prawej) przy jednej z gablot edukacyjnego 

ogrodzenia helskiej placówki

W sierpniu Colin Glennie odwiedził Hel, Stowarzyszenie Przyjaciół Helu i Stację Morską UG  w Polsce. UNDP jako agenda wykonawcza ONZ nie jeden już raz, pomogła tym inicjatywom w naszym kraju, które pozwalają na jego demokratyczny rozwój w duchu racjonalności przedsięwzięć w skali społecznej i ekonomicznej. Do takich zalicza się też te, które kreują rozwój cywilizacyjny uwzględniający potrzeby ochrony przyrody. Za mechanizm sprawczy i sprzyjający takiej sytuacji uważa się rozwój lokalnych demokracji, między innymi oparty o organizacji pozarządowe. To one dynamizmem i wyobraźnią swoich członków są nierzadko „drożdżami” społecznego życia. Nie pozwalają na biurokratyczny zastój myśli i działań etatowych struktur państwa.

Colin Glennie jako Gość Polityki tak wypowiedział się na łamach tegorocznego - 31 numeru  tego tygodnika „(...) cieszę się z szybkiego rozwoju organizacji pozarządowych. Dziś jest ich o prawie 20 proc. więcej niż jeszcze przed 10 laty. Liczę też na wzrost roli kobiet. Bierzmy przykład ze Szwecji, gdzie już stanowią one około 40 proc. członków parlamentu. Musimy dążyć do powszechności edukacji, zdrowia i odpowiedniego standardu życia. Uwierzmy, że do utrzymania demokracji naprawdę nie potrzeba dużych pieniędzy (...)

W 1992 roku poprzez UNDP wprowadzono do Polski Program Małych Dotacji Funduszu na rzecz Globalnego Środowiska (GEF / SGP). Odgrywa on szczególnie istotną rolę, z uwagi na ogólnokrajowy zasięg, lokalny charakter przedsięwzięć oraz aktywizację wielu organizacji i grup społecznych w naszym kraju.

Właśnie dzięki dotacji tego programu Stowarzyszenie Przyjaciół Helu otrzymało finansowe środki na rzecz ratowania fok poprzez edukacyjne działania w ośrodku ich hodowli i rehabilitacji przy Stacji Morskiej UG w Helu. Ze te pieniądze powstało między innymi edukacyjne ogrodzenie, a wstęp do fokarium kosztuje zaledwie 1 zł i jest chyba najbardziej egalitarną opłatą „za wejście” w Polsce. Ten sam program finansuje odtwarzanie podwodnych siedlisk morszczynu w naszych wodach.

Krzysztof E. Skóra  

[1]  Więcej w internecie pod adresem: http://www.unic.un.org.pl/hdr2002/omowienie.php

<<<POWRÓT