| |
|
SENSACJA
WIELKA JAK JESIOTR !
Bałtyk
zamieszkiwały jesiotry z Ameryki Północnej.
Ta informacja
zaskoczyła wszystkich ichtiologów. Jednak dopiero od niedawna nauka posiadła
technologię badań kodu DNA z tkanek muzealnych okazów. To właśnie pozwoliło
na weryfikację wiedzy, o pochodzeniu bałtyckich jesiotrów.
W ubiegłym miesiącu,
w bardzo prestiżowym czasopiśmie "NATURE" międzynarodowa grupa
ichtiologów opublikowała wstępne wyniki badań genetycznych nad jesiotrami,
które występowały onegdaj w Bałtyku. Wnioski do których doszli badacze
nakazują dokonanie zmian we wszystkich książkach o rybach z naszych wód.
Zmiany będzie trzeba też wprowadzić w Rozporządzeniu Ministra Środowiska w
sprawie ochrony zagrożonych gatunków polskiej fauny. Otóż okazuje się, że
legendarny jesiotr, który żył w naszych wodach nie był jesiotrem zachodnim (Acipenser
sturio), ale gatunkiem amerykańskim (Acipenser oxyrinchus),
zwanym jesiotrem ostronosym .
Dowód dla tego poglądu dały próbki tkanek jakie pozyskano z muzealnych
eksponatów. Jakie to szczęście, że dla współczesnych badawczy
gdzieniegdzie okazy tego gatunku jeszcze przetrwały.
|
|
|
Jesiotr ostronosy (rys. wg NATURE, 419, 2002)
|
Jesiotr zachodni (rys. wg NATURE, 419, 2002)
|
W Morzu Bałtyckim
jesiotrów nie łowi się od dawna. Te, które dziś wpadają rybakom w sieci,
są uciekinierami ze śródlądowych hodowli. To inne, egzotyczne – zwykle
azjatyckie gatunki. Mogą być wśród nich: jesiotr rosyjski, syberyjski,
sachaliński, sterlet, łopatonos lub krzyżówki tych i innych gatunków np.
bester.
Prawdziwe, żyjące
m.in. w Wiśle i w Zatoce Gdańskiej były kiedyś powszechnym towarem na
rybnych targowiskach Polski. Łowiono je także u nas. Mówią
o tym stare niemieckie dane statystyczne. Ich ilustracją są niniejsze
wykresy. Jak widać w Helu jesiotrów łowiono kilkakrotnie mniej niż np. w
okolicach ujścia Wisły. Ta rzeka stanowiła wówczas „jesiotrowe
eldorado”. W 1897 roku w okolicach jej ujścia złowiono ok. 130 tys. kg
jesiotrów. Ryby te jadano powszechnie i w różnej postaci. Ponieważ były
bardzo duże, zwykle dla sprzedaży rąbano je na kawałki, lub cięto na
plastry.
|
|
|
Połowy jesiotrów na
przełomie wieków XIX i XX w rejonie Helu i ujścia Wisły (w kg).
|
W roku 1864 A.Wałecki
tak opisywał ceny ryb na warszawskim ryku: „Jesiotr rąbany, za 1 funt w
kwietniu 50-40 gr., w maju zł. 1-24 gr., w czerwcu 20-15 gr., w jesieni cena
mniej zmienna, w październiku 30-40 gr. Szczupak, na sztuki, żywy po 2-2 1/2
zł za funt, bardzo duże po 3 złote i po pół rubla za funt,
drobniejsze 1-3 funtowe zł. 1 gr 6, - 1 1/2 zł. Węgorz żywy, przedaje się
na oko sztukami, ważący około 3 funtów 4 zł. Sum przedaje się rąbany
jak jesiotr, cena zależnie od pory i obfitości, od 36 gr. do 24 gr. za 1
funt”. Jak widać jesiotr wówczas nie był ryba drogą. Było go pod
dostatkiem. Ginąć zaczął dopiero na początku XX wieku.
Gdy w 1996 roku w
Estonii złowiono wielkiego jesiotra, przypuszczano, że to chyba już ostatni
z żyjących w naszym morzu. Okaz zbadano niezwykle dokładnie. Pobrano także
próbki dla sprawdzenia kodu DNA. Był to pierwszy jesiotr z Bałtyku badany tą
metodą. Wynik był zaskakujący. Jego DNA mówiło, że chyba pochodził z
Ameryki. Postawiono hipotezę, że widocznie do Bałtyku zabłądził.
Rok
1996, 24 maja, Estonia. Ostatni gigantyczny jesiotr złowiony w Bałtyku.
Samica o długości całkowitej 290 cm i masie ciała 135 kg. (foto.T. Paaver)
Już wiele lat
temu, naukowcy z Rosji podkreślali podobieństwo jesiotrów z Bałtyku do
tych, które żyły w rzekach i wodach u zachodnich brzegów Północnego
Atlantyku. Separacja przestrzenna wydawała się jednak tak duża, że powątpiewano
w ich pełną jednorodność.
Ostatnio pobrano do
badań próbki ze wszystkich bałtyckich okazów muzealnych. Zamierzano uzyskać
obraz ich kodu DNA i zadecydować czy odtwarzać zasoby tego gatunku w Bałtyku
w oparciu o jesiotry żyjące we francuskiej Garonnie czy też te, które żyją
w gruzińskiej rzece Rjoni. (Obie populacje wg współczesnej wiedzy należą
do gatunku A.sturio). Uczyniono to z uwagi na konieczność sprostania
potrzebom przywrócenia naszemu ekosystemowi jesiotrów z populacji możliwie
najbliżej spokrewnionej
Rezultaty jakie
otrzymano, potwierdzały wynik z „estońskiego giganta”. Wszystkie
przebadane bałtyckie okazy wskazywały na amerykańskie pochodzenie. Tylko próbki
z ryb z rzek i wód Morza Północnego pasowały do wzoru DNA Aciopenser
sturio. Zakres badań rozszerzono o inne elementy. Sięgnięto także do
danych archeologicznych. W oparciu o nowe informacje oraz istniejącą wiedzę
z biologii obu gatunków wnioski zaczynały się układać w logiczną całość.
Wychodzi teraz na
to, że kilka wieków temu to jesiotry ostronose z Ameryki Północnej opanowały
nasze morze. Miały tą przewagę nad europejskimi A. sturio, że
potrafiły rozradzać się w chłodnej temperaturze bałtyckich rzek. Także
współcześnie wystarcza im, gdy woda osiąga ciepłotę pomiędzy 13.3
a 17.8°C, podczas gdy A. sturio nie zrobi tego poniżej 20°C. Dlatego
A.sturio pozostał gatunkiem typowym dla ciepłych, zachodnio
europejskich rzek: Łaby, Renu, Garonny i innych. Tak więc, Bałtyk został
zdobyty przez zimnolubnego kolonizatora z drugiego brzegu Atlantyku.
Współczesna wiedza o
zoogeograficznym rozmieszczeniu
dwóch spokrewnionych gatunkach jesiotrów:
zachodniego - Aciepenser sturio (A.s.)
i ostronosego - Acipenser
oxyrinchus (A.o.).
Pytanie, które dziś staje na porządku dziennym to, czy w dobie
ocieplania klimatu, woda w rejonie Bałtyku, na tarliskach jesiotra osiągnie
temperaturę, krytyczną dla któregoś z gatunków. Obliczenia modelowe dla
hipotetycznej, przyszłej sytuacji powinny wskazać, którym gatunkiem będziemy
mogli nasze morze zarybiać. Gorzej, jeśli dla jednego będzie za ciepło, a
dla drugiego za zimno.
Czy zatem możemy w naszych książkach już wykreślać nazwę Acipenser
sturio – jesiotr zachodni i wstawiać zamiennie Acipenser oxyrinchus
– jesiotr ostronosy ? Prawdopodobnie tak. Ostatnie zdanie będą mieli
jednak specjaliści od taksonomii ryb. Może oba gatunki połączą w jeden?
Niemniej, najbliższymi przodkami bałtyckiej populacji pozostają
odległe przestrzennie amerykańskie jesiotry ostronose. I to jest sensacja, o
której się mówi.
Nazwa polska dla A.oxirinhus
za prof. R.Kolmanem (Jesiotry. IRS 1999 str. 44). W USA i Kanadzie nazywa się
ten gatunek jesiotrem atlantyckim. To z kolei w niektórych językach
europejskich oznacza A.sturio.
Komisja Helsińska powołała
do tego celu specjalną grupę specjalistów. Obradowała ona także w Stacji
Morskiej w Helu (pisaliśmy
o tym m.in. w HB w lutym 2000 roku).
Krzysztof E. Skóra
Stacja Morska UG w Helu
zbiera wszystkie informacje o złowionych w polskiej strefie Morza Bałtyckiego
jesiotrach.
Zgłoszenia prosimy kierować pod numery telefonów:
0-601-88-99-40 lub (058)
675-08-36.
|
|
| |
|