NOWE BADANIA FOK POSPOLITYCH

Pracownicy Stacji Morskiej UG uczestniczyli w tym roku w połowach i badaniach fok pospolitych na Morzu Północnym. Wyprawa z zaangażowaniem trzech jednostek pływających oraz trzydziestoosobowej ekipy odbyła się w rejonie Północnej Fryzji. Organizatorami ekspedycji byli specjaliści z Centrum Technologii i Badań Zachodniego Wybrzeża będącego terenową placówką Uniwersytetu w Kilonii. Do głównych zadań tej wyprawy należało zbadanie reakcji fok na dźwięki wydawane przez turbiny morskich elektrowni wiatrowych. Okazuje się, że niektóre ich konstrukcje generują fale dźwiękowe, które mogą być przenoszono na odległość nawet kilkudziesięciu kilometrów. Ich wpływ na organizmy wodne (w tym ryby i morświny) jest obecnie wszechstronnie badany zarówno w Niemczech jak i Danii. Podobnymi zagadnieniami zajęli się także ornitolodzy, którzy upatrują w pracy tych urządzeń kłopotów dla prawidłowych migracji ptaków.

W oczekiwaniu.

Badanie słuchu.

Innym zadaniem wyprawy było wyposażenie części złowionych fok w nowe, specjalne urządzenia rejestrujące tempo ich pływania, głębokość nurkowania, temperaturę wody, fakt odżywiania się oraz pozycję geograficzną zwierząt. Urządzenie takie, przyklejone do grzbietu foki pracuje niemal rok. Uwalnia się przy linieniu i odpada ze starą sierścią. Nowością jaką w nich zastosowano było zamontowanie czujników rejestrujących fakt i czas zjadania przez fokę złowionych ryb. Ich działanie polega na prostej zasadzie mierzenia zmienności pola magnetycznego jakie powstaje przy otwieraniu przez fokę pyska w czasie połowu i jedzenia ryby. Przyklejony nad nosem foki czujnik mierzył po prostu odległość przyklejonego pod jej brodą magnesu.

Przyklejanie rejestratora danych.

Mocowanie magnesu i czujnika.

Złowione zwierzęta, troskliwie traktowane przez badaczy dobrze zniosły chwilowy stres. Teraz przez blisko rok będą współpracować z naukowcami dostarczając im tysiące danych o zachowaniu i warunkach życia fok pospolitych w środowisku Morza Północnego.

 "Ucieczka do pracy"

Tekst i zdjęcia: Krzysztof E. Skóra 

<<<POWRÓT