Mowa głupka !W noc Świąt Bożego Narodzenia, ponoć czasie pokoju i miłości, dwóch nastolatków pokryło fioletowym graffiti ściany i szybę jednej z gablot fokarium. Prócz elementów będących edukacyjnym ogrodzeniem placówki pomalowali także falochron nadmorskiego bulwaru. Zastanawia fakt, że zabazgrana farbą została wybiórczo gablota poświęcona bałtyckim morświnom. Twórca - tchórz nie zostawił oczywiście podpisu pod dziełkiem swojej wyobraźni i intelektu. Domniemywać należy, iż chciał w ten sposób ekspresyjnie wyrazić opinię na temat ochrony tego gatunku lub w ten swoisty sposób włączyć się w konsultacje społeczne na temat projektu budowy morświnarium. Na poziomie tych nocnych artystów łatwiej niszczyć niż tworzyć, a chuligański sposób wypowiedzi oponentom projektu uroku chyba nie dodał.KES27.12.2005r. |
|
|
|
|
|
|
|
<<<POWRÓT |