Trzcinniczek

Acrocephalus scirpaceus

Koło Jastarni występują najrozleglejsze na Półwyspie Helskim trzcinowiska, które ptaki wykorzystują jako swoje miejsca lęgowe. Spacerując tam ostatnio zauważyłam opuszczone gniazda oplecione wokół łodyg roślinnych. W taki sposób, na wysokości około pół metra nad wodą, swe gniazda budują niewielkie ptaki, znacznie mniejsze od wróbla – trzcinniczki. Prawdopodobnie i te mogły należeć do tego gatunku.

Trzcinniczek jest gatunkiem prowadzącym dzienny tryb życia, jednak śpiewa również nocą.

Trzcinniczki ubarwione są raczej skromnie. Wierzch ciała mają oliwkowobrązowy, a kuper i pokrywy nadogonowe są koloru rdzawopomarańczowego. Spód ciała natomiast jest białokremowy. Ptaki te posiadają nad oczami krótkie, jasne brwi. Ze względu na swoje niepozorne ubarwienie oraz małe rozmiary nie rzucają się w oczy, jednak łatwo można usłyszeć ich szczebiotliwy śpiew.

Trzcinniczki przylatują na tereny lęgowe w maju i wśród  trzcin zakładają gniazda. Składają w nie zazwyczaj 4 jaja, które są pokryte szarobrązowymi plamkami. Jaja mogą składać dwa razy w roku. Po ich złożeniu następuje czas wysiadywania, który trwa niecałe 2 tygodnie. Po tym okresie wykluwają się pisklęta będące przez kolejne 2 tygodnie pod opieką obydwu rodziców. Bywa też, że trzcinniczkom jaja podrzucają kukułki.

Pokarm dorosłych ptaków i piskląt stanowią bezkręgowce, przede wszystkim owady, które trzcinniczki zbierają z roślin rosnących nad wodą, jak i z drzew i krzewów. Czasem żerują również na terenach położonych w oddaleniu od gniazd, jeśli na terytorium łowieckim nie znajdują wystarczającej ilości pokarmu, by wykarmić potomstwo.

Począwszy od lipca do października trzcinniczki rozpoczynają wędrówkę i odlatują do Afryki. Ich podróże odbywają się nocą.

Gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną. Zagrożeniem dla trzcinniczków może być utrata siedlisk w wyniku osuszania obszarów podmokłych, spadek poziomu wód gruntowych oraz usuwanie roślinności wodnej, wycinanie szuwarów i trzcinowisk.

Jesień to czas odlotów wielu gatunków ptaków, tak więc spacery o tej porze roku i obserwacja przyrody mogą dostarczyć nam wielu wrażeń. Warto czasem w ciepły dzień razem z rodziną wybrać się na podglądanie przyrody. Dla najmłodszych obserwatorów natury będzie to zapewne duża frajda.

Magdalena Jedynak

Rysunek: 

W.Cerny, K.Drchal „Jaki to ptak”, Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa 1979

<<<POWRÓT