Gdzie
    jest mama?
      
    Młody
    samczyk foki pospolitej znaleziony na plaży w Dębkach
    31 lipca br. po
    godzinie 20-tej do Stacji Morskiej drogą telefoniczną dotarła informacja,
    że na plaży w Dębkach leży niezwykle mała foczka. Niespełna 2
    godziny późnej ekipa ze SMIOUG, zaniepokojona relacjami o stanie
    znalezionego zwierzątka, wyruszyła na pomoc maleństwu. Po przyjeździe do
    Dębek okazało się, że jest to młodziutka foka pospolita, ewenement na
    polskim wybrzeżu. Przez kilka godzin, do momentu przyjazdu pracowników
    Stacji, dyżurowali przy niej ludzie, dbając o zapewnienie zwierzęciu względnego
    spokoju i nie dopuszczając psów. Malucha zabrano czym prędzej do Helu,
    gdyż jego wygląd i stan ogólny wskazywał na to, że stracił
    prawdopodobnie kontakt z mamą. W foczym szpitaliku na terenie Stacji
    Morskiej zbadano młodą fokę. Okazało się, że jest to urodzony w tym
    roku samczyk, ważący zaledwie 10kg. Maleństwo (90cm) jest osłabione i
    zostanie poddane  badaniom
    diagnostycznym. Trzeba go nakarmić i popracować nad jego kondycją
    zdrowotną.  Na razie jego stan nie napawa optymizmem opiekunów. Zwierze
    ma grożące poważną infekcją bardzo krwawiące rany pyska, które na
    pewno, jeżeli w ogóle umie  już samodzielnie jeść to mu to uniemożliwia.
    Ma też podwyższoną temperaturę oraz jest bardzo osłabione. Należy też,
    co jest bardzo istotne w obliczu panującej pomoru
    fok pospolitych w Cieśninach Duńskich wykluczyć zarażenie wirusem
    nosówki.
      
    Przyjazd pacjenta do Stacji
    Morskiej UG w Helu
      
    Zabarwione wyciekami krwi
    futerko wokół pyska
      
    Diagnostyczne oględziny 
      
    Przenosiny do leczniczego
    kojca
      
    W oczekiwaniu na zabiegi
    Wszystkie foki
    znajdowane na wybrzeżu, a następnie przywożone do Stacji Morskiej na
    leczenie i rehabilitację, otrzymują imiona, pochodzące od nazwy miejscowości,
    w której zostały znalezione. Tak więc i w tym przypadku postąpiliśmy
    podobnie – malec otrzymał imię Dębek. Mamy nadzieję, że uda się nam
    mu pomóc i jego stan zdrowia ulegnie poprawie.
    Foka pospolita
    jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych gatunków płetwonogich na świecie,
    lecz polskie brzegi odwiedza nieczęsto. W Bałtyku żyje w rejonie południowego
    cypla szwedzkiej wyspy Olandii (Cieśnina Kalmarska). Nasze wybrzeże od
    pewnego czasu zamieszkuje tylko jedna foka pospolita – Cętka. Pojawia się
    więc pytanie: Gdzie jest matka opuszczonego samczyka? Czy malec przepłynął
    odległość ponad 200 km, aby w końcu znaleźć się na plaży w Dębkach,
    czy też przyszedł na świat gdzieś na polskim brzegu? Jeżeli urodził się
    tutaj, być może jego matką jest Cętka... Mnożą się pytania, na które
    brak odpowiedzi. Jedno jest pewne: maluchowi trzeba pomóc, trudno to jednak
    uczynić, nie znając przyczyny jego krytycznego stanu zdrowia.
      
    Tekst:
    Monika Konkel
    Foto:
    KES
     |