Zatoka
Pucka i Półwysep Helski w systemie Natura 2000.
Groźna
pasywność samorządów
Proces
opracowywania pilotażowych planów renaturalizacji cennych dla Europy
siedlisk przyrodniczych i siedlisk gatunków na obszarach wytypowanych do
systemu NATURA 2000 oraz planów ochrony wybranych gatunków objętych tzw.
Dyrektywą Ptasią i Dyrektywą Siedliskową Unii Europejskiej już trwa. W
całej Polsce odbywają się liczne na ten temat warsztaty. Organizuje je
Ministerstwo Środowiska. Wśród wytypowanych terenów znalazły się także
siedliska Zatoki Puckiej i Półwyspu Helskiego.
Celem kolejnych
rund warsztatów jest stworzenie planów zarządzania, które na danym
obszarze uwzględniać będą wymogi niezbędne do utrzymania właściwego
stanu ochrony siedlisk, ale nie spowodują też zahamowania cywilizacyjnego
rozwoju i jakości życia ludzi dyskontujących użytkowo istnienie
lokalnych walorów i zasobów przyrodniczych na potrzeby turystyki, rybołówstwa,
rolnictwa czy leśnictwa.
![](../../images/gropasysamo1.jpg)
Warsztaty
w sprawie Natury 2000 w Jastrzębiej Górze (30.01.2007r.).
Foto:
Krzysztof E. Skóra
W dniach 30.01 -
1.02.2007r. w Jastrzębiej Górze odbyło się drugie spotkanie w ramach
projektu „Transition Facility 2004”. Z założenia powinni w nich
uczestniczyć przedstawicie wszystkich grup społecznych, na których
interesy wpływa ochrona i zagospodarowanie obszaru z systemu Natury 2000 (i
vice versa). Zatem na sali obrad spotkali się właściciele i zarządcy
akwenu oraz gruntów, przedstawiciele Lasów Państwowych, służb
odpowiedzialnych za gospodarkę wodną, administracji państwowej,
organizacji społecznych, pracownicy Nadmorskiego Parku Krajobrazowego,
eksperci od ekologii oraz nieliczni samorządowcy. W merytorycznej dyskusji
tworzono ramy planu działania chroniącego przyrodę i
rozwój cywilizacyjny ludzi zamieszkujących wytypowany obszar.
![](../../images/gropasysamo2.jpg)
Helskie
wydmy (24.06.2006r.) – rezerwat przyrody czy da się go ochronić?
Foto:
Dariusz Bógdał.
Ze szkodą dla
sprawy, mimo ponoć licznie rozesłanych zaproszeń, skala obecności
przedstawicieli samorządów terytorialnych i ich wkład w tworzenie podstaw
takich dokumentów okazał się mało satysfakcjonujący. Pojawili się
nieliczni i to na krótko. Dziwi to bardzo, gdyż to oni właśnie bardziej
niż ktokolwiek inny, będą
odpowiadać za wdrażanie nowych zasad ochrony i gospodarowania, a także
odpowiadać za kontrolę oraz błędy
na tym polu.
![](../../images/gropasysamo4.jpg)
Postępująca
zagłada naturalnej murawy i trzcinowisk (09.08.2006r.) - przykład
złego
gospodarowania na własnym terenie.
Foto:
Dariusz Bógdał.
Błędy mogą być
kosztowne. Utrata walorów przyrodniczych na obszarach Natura 2000 może
skutkować nie tylko wymierzanymi przez sąd karami, ale wstrzymaniem
unijnych dotacji na wiele przedsięwzięć infrastrukturalnych potencjalnie
zagrażających cennym siedliskom.
![](../../images/gropasysamo3.jpg)
Brzeg
zatoki w rejonie Chałup (8.02.2007r.) - śmieci „nasze” czy
„ich”?
Foto:
Krzysztof E. Skóra.
Przykład społecznych
i przyrodniczych kosztów z powodów złego zarządzania w rejonie Doliny
Rospudy może nauczyć wiele.
KES
|