Drugie życie leśnego gospodarstwa ?

W Helu zabytki giną. Niszczeje oryginalna, materialna spuścizna historii miasta. Powstające budynki, drogi, nasadzenia są sukcesywnie pozbawiane historycznej autentyczności. Na warte poświęcenia uwagi i troski historyczne dziedzictwo nie zwraca się uwagi. Zagłada w centrum miasta ma charakter totalny. Czy dbałość o zachowanie choćby historycznego detalu nie jest aż tak wielką potrzebą w naszym społeczeństwie jak ma to miejsce w Skandynawii lub Niemczech ?  Czy etno-korzenie współczesnych helan są aż tak obce tej ziemi ? Nie czują się historycznie zobowiązani  do dbałości o pozostałości materialnej kultury tych którzy byli tu przed nami.

Może dopiero zabudowania „Błękitnej Wioski”  uzmysłowią  co z roku na rok traciliśmy na przełomie XX i XXI wieku, jak wiele z pro-turystycznych walorów historycznych zabytków bezpowrotnie zaginęło.  Aby tak nie było, aby dać przykład Stacja Morska rozpoczyna starania o uratowanie gospodarczego budynku helskiej leśniczówki.  Jego stan, z uwagi na bezpieczeństwo ludzi i zagrożenie przeciwpożarowe  zmusza właściciela do rozbiórki obiektu.

Z inspiracji Dyrektora Muzeum Ziemi Puckiej i prezesa stowarzyszenia „Przyjaciele Helu”  - pana Mirosław Kuklika oraz dzięki  porozumieniu Nadleśnictwa Wejherowo i Stacji Morskiej UG  możliwe stać się  może  przeniesienie tego obiektu na teren Błękitnej Wioski i nadanie mu nowej funkcji.

Jeśli uda się znaleźć fundusze i jeśli przyjazne tej idei decyzje będą zapadać szybko uda się go uratować. W nowym miejscu będzie mógł być miejscem zaplecza socjalnego i narzędziowego dla pracowników i wolontariuszy pomagających  w rewitalizacji terenu „Parku wydmowego”  i fokarium. Planuje się także, aby w nim lub przy nim pokazać także historię helskich leśników, którzy są autorami tak wspaniałych i zdrowych dziś lasów Helskiego Półwyspu.

Wszystkich chcących nam pomóc w tym dziele zapraszamy do współpracy i prosimy o decyzyjną i finansową pomoc. Liczymy także na poparcie mieszkańców Helu dla tej i innych podobnych akcji. Za parę lat, z dumą będziemy mogli cieszyć się wspaniałym widokiem i pożytecznością uratowanego obiektu, stojącego wśród nowych nasadzeń nadmorskich sosen.

Tekst i foto Krzysztof Skóra

<<< POWRÓT