Wodny
św. Mikołaj
Od lipca ubiegłego
roku istnieje w Kołobrzegu założona przez pana Karola Torcza Szkółka Pływacka
„Depka” .
Swoją dość nietypową nazwę
zawdzięcza foce szarej o tym samym imieniu, urodzonej 16 lutego 2004r. w
naszym fokarium . Depka to do niedawna
jedyna foka zamieszkująca polskie wybrzeże Bałtyku. Najczęściej
widywana była w rejonie Niechorza. Pan Karol Torcz, chcąc w niebanalny
sposób nazwać swoją szkółkę pływacką, skorzystał z imienia foki, którą
z resztą osobiście nie raz widywał na plaży w pobliskim Pobierowie.
Od września tego roku w szkółce uczy się pływać i doskonali tę umiejętność
około 250 osób.
W
kołobrzeskiej Hali Milenium, 8 grudnia 2007 „foczą” szkółkę
nawiedził św. Mikołaj. W imprezie wzięło udział blisko 100
dzieci. Trenerzy i ratownicy z „Depki” podczas licznych konkursów i
zabaw w wodzie wykorzystali okazję do sprawdzenia umiejętności pływackich
dzieci. Święty Mikołaj, jak przystało na okoliczności, pojawił się w
płetwach i okularach pływackich, rozdając wszystkim dzieciom
drobne upominki i pamiątkowe dyplomy.
![](../../images/wodswimik2.jpg)
Święty
Mikołaj przy pomocy ratowników rozdaje prezenty
Dzieci z wielkim
zaciekawieniem wysłuchały prezentacji o patronkach swojej szkółki -
czyli fokach. Przygotowali i poprowadzili ją pracownicy Stacji Morskiej
Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, będący edukatorami helskiej „Błękitnej
Szkoły”. Zainteresowanie dzieci przerosło wszelkie oczekiwania - do
konkursu, który został przygotowany dla trzech uczestników, zgłosiło się
kilkanaście osób. Dla wszystkich, którzy nie mieli możliwości wzięcia
w nim udziału, przygotowano zestawy ulotek informacyjnych o morskich
ssakach i działalności uniwersyteckiej placówki. Zostały one też
rozdane rodzicom, którzy z trybun śledzili z zainteresowaniem zmagania
swoich pociech startujących w poszczególnych konkurencjach.
![](../../images/wodswimik1.jpg)
Dzieci
słuchające i oglądające prezentację o fokach
Wodne
Mikołajki w Kołobrzegu były drugą po „Zwierzakach w Madisonie”
specjalną, plenerową akcją edukacyjną, która, jak mamy nadzieję, osiągnęła
swój cel. Uważamy bowiem, że problemy Bałtyku i żyjących w nim zwierząt
powinny być dobrze znane także najmłodszym obywatelom naszego kraju. Dzięki
pomysłowości organizatora okazało się, że wiedzę o fokach i ich życiu
dobrze rozpowszechnia się w tak nietypowym otoczeniu i okolicznościach
jak zajęcia i zawody na pływackim basenie.
Tekst i zdjęcia:
Monika Konkel i Tatiana Mikiciuk
10.12.2007r.
Depka
- słowo to oznacza „głębinkę” pomiędzy Ryfem Mew a Rewskim
Szpyrkiem na Zatoce Puckiej; zostało prawdopodobnie zapożyczone z języka
holenderskiego - „diep” lub angielskiego - „deep” czyli
głęboki; czasami słowo to miejscowi rybacy używają w liczbie
mnogiej „depki” mając zapewne na myśli określone głębinki na
kursie łodzi lub w miejscu połowów.
|