![]() |
Pamiątki znad morzaHel to miejsce wyjątkowe. Turystów licznie odwiedzających nasze miasto nie trzeba o tym przekonywać. Dlatego, wracając do swoich domów, chcą zabrać ze sobą jakąś pamiątkę – coś, co będzie im przypominać mile spędzony urlop. W tym celu wiele osób trafia do sklepików lub, częściej, straganów oferujących drobiazgi znad morza. To dobrze, takie punkty stanowią bowiem dodatkowe miejsca pracy, a dochód ze zrobionych w nich zakupów w pewnym stopniu rozwija gospodarczo miasto.Pojawia się jednak pytanie – czy potencjalny klient wie, co tak naprawdę kupuje?To nie są pamiątki z Bałtyku. Te muszle pochodzą z... FilipinNa straganach nabyć można różnego typu muszle, które od lat cieszą się dużą popularnością. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę z faktu, że ta morska pamiątka nie ma nic wspólnego z naszym Bałtykiem. Oferowane na straganach nad polskim morzem muszle przebyły długą drogę, często tysiące kilometrów, w kontenerach, przywiezione głównie z Filipin i Chin. Nie jest to więc pamiątka związana z Bałtykiem, a przeciwnie - kojarzyć się raczej powinna z ciepłymi wodami Pacyfiku, położonego przecież po drugiej stronie globu. Popularnością cieszą się również koralowce, których źródło pochodzenia jest niepewne. Nikt przecież nie zaświadczy, że są to krzaki koralowca znalezione na plaży. Duża część z nich, została nielegalnie odłamana w wodzie. Świadczą o tym duże, zdrowe okazy, których na plaży raczej znaleźć nie można. Co istotne, one również nie pochodzą z Bałtyku, a kupując je, nieświadomie możemy przyczyniać się do niszczenia raf koralowych na świecie.Sklepik fokariumStragan Stacji Morskiej przy wyjściu z fokarium, a także wypożyczalnia rowerówStacja Morska IO UG w Helu prowadzi w sezonie letnim dwa stoiska z pamiątkami. Jeden punkt – stragan – mieści się tuż przy wyjściu z fokarium Stacji Morskiej (tam też znajduje się wypożyczalnia rowerów „Zelint”), a drugi – sklepik fokarium – na ulicy Morskiej 2.W obu tych punktach można zakupić gadżety zaopatrzone w wizerunek foki lub morświna. Oferowany przez nas asortyment to m.in. kurtki, bezrękawniki, polary, plecaki, kubki, torby płócienne, koszulki, a także kredki, karty do gry i kolorowanki dla najmłodszych oraz wiele innych. Dochód ze sprzedaży gadżetów w kiosku i sklepiku przeznaczony jest na realizację projektu „Restytucji fok szarych na obszarze południowego Bałtyku”.Nie ma wątpliwości, że stado hodowlane fok szarych, znajdujące się w helskim fokarium, przyciąga tysiące turystów dziennie. Dla sprzedawców pamiątek to potencjalni klienci, dlatego w pobliżu naszej placówki w sezonie letnim pojawia się wiele stoisk i sklepików. Nie mamy nic przeciwko temu, smuci jednak nieuczciwa konkurencja. Tuż przy wyjściu z fokarium, ktoś nazwał swój sklep „Sklepik Fokarium” z małą, ledwie widoczną, łączącą te wyrazy frazą: „przy”. Taki napis może wprowadzać w błąd te osoby, które chciały zakupić produkty w naszym firmowym sklepiku fokarium, by tym samym wesprzeć ochronę fok szarych w Bałtyku.Nieuczciwa konkurencjaAby ułatwić zlokalizowanie sklepiku i kiosku fokarium, oznaczyliśmy oba nasze punkty tabliczkami z symbolem głowy foki w kole i napisem „Ratujemy bałtyckie foki”. Robiąc pamiątkowe zakupy, lepiej być świadomym tego, co i gdzie kupujemy.Serdecznie zapraszamy!Nasze specjalne oznakowanieTekst: Paweł Bloch, Monika KonkelFoto: Paweł Bloch21.07.2009r. |
<<< POWRÓT |