Jak tak można ...?
Dowiadujemy
się, iż Rada Ministrów 11 stycznia 2005 roku zaakceptowała wniosek o
ustanowienie tzw. trwałej derogacji w odniesieniu do przepisów Wspólnoty
Europejskiej ustanawiającego środki zapobiegające przypadkowym połowom
waleni w rybołówstwie (notabene nietrafnych dla otwartych wód
Bałtyku).
Fakt
ten może nieść poważne konsekwencje nie tylko dla ochrony tych
morskich ssaków ale także dla samych rybaków. Wniosek o ustanowienie
derogacji przez innych członków Unii nie zostanie prawdopodobnie uznany.
Czas, aby rybacy zadbali o posiadanie bardziej finezyjnych i wyedukowanych
reprezentantów swoich interesów, jeśli zamiast tracić chcą coś zyskać.
W
końcowym fragmencie oficjalnego komunikatu z posiedzenia Rady Ministrów,
a można znaleźć go w internecie
podkreśla się, że (...) brak wiarygodnej
informacji o występowaniu populacji morświnów w wodach tradycyjnie
eksploatowanych przez polskich rybaków, a tym bardziej informacji o śmiertelnych
połowach tych waleni. To zdanie kompromituje wnioskodawców
(materiały prawdopodobnie przygotowało Ministerstwo Rolnictwa). Kłamstwo
dla osiągnięcia doraźnego celu czy błąd niekompetencji ?
Prawdopodobnie jedno i drugie.
Na potrzeby prawdy przypomnijmy trzy fakty:
· 08.11.1995
roku Komitet Społeczno - Polityczny Rady Ministrów przyjął i
rekomendował RM międzynarodowe "Porozumienie o ochronie małych
waleni Bałtyku i Morza Północnego"
zgadzając się z jego treścią i zasadami.
· 13.12.1995
roku Prezydent RP Lech Wałęsa dokument
ten w imieniu Polski podpisał.
·
28.09.2004
w rozporządzeniu w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych
ochroną Minister Środowiska potwierdził konieczność czynnej ochrony
morświnów w Polsce (Dz. U.
Nr 220, poz. 2237)
Zatem
są jakieś morświny w naszych wodach czy ich w ogóle nie ma ? Dla
ekologa morza jest to pytanie retoryczne. Dla rybaków ... jak wygodnie:
Jeszcze dwa lata temu (27.07.2003) czołowy przedstawiciel organizacji
rybackich Maciej Dlouhy skarżył się Gazecie Wyborczej, że morświny w
naszych wodach to plaga, gdyż obgryzają 70 ze 100 łososi znajdujących
się w sieciach. Jak się to
politykom często poglądy zmieniają ...
Krzysztof E.Skóra
Foto. Morświny złowione w polskiej strefie Bałtyku
w latach 90.
Archiwum Stacji Morskiej UG w Helu.
|