CHULIGAŃSTWO W KRAJOBRAZIE  BAŁTYKU
- czyli jaki plan działań mają niektórzy z nas

Z wiosną część właścicieli kempingów na Półwyspie Helskim postanowiła kontynuować niszczenie naturalnego krajobrazu, miejsca w którym mieszkamy i z którego żyje wielu z nas - dyskontując z pożytkiem dla wysokokwalifikowanych form turystyki przyrodnicze walory kaszubszczyzny. Mało ich interesuje, że mamy tu Nadmorski Park Krajobrazowy, że jest specjalne rozporządzenie Wojewody Pomorskiego zabraniające tego typu działań  i, że w końcu obowiązuje Dyrektywa Siedliskowa -  prawo ochrony przyrody Unii Europejskiej, za którego nieprzestrzeganie wszyscy (!) możemy zapłacić poważne kary finansowe. Co gorsze możemy też nie otrzymać dotacji unijnych na inwestycje infrastrukturalne lub będą one nam cofnięte jeśli nadal w rejonie będzie dokonywała się dewastacja cennych przyrodniczo obszarów.

Tymczasem Polska przystępuje do realizacji postanowień Bałtyckiego Planu Działania Komisji Helsińskiej (HELCOM), będącego częścią tzw. „Morskiej strategii” Unii Europejskiej. Komponenty ochrony naturalnego krajobrazu oraz różnorodności siedlisk i gatunków należą w nim do kluczowych działań wykonawczych.

Postęp lub straty na tym polu są bardzo mierzalne, a przemawiające dowody przestępstw i nie wywiązywania się ze zobowiązań ułatwiają nakładanie kar. Czy egoizm nielicznych może zabić dobrobyt wielu. Czyja koncepcja życia zatem wygra ?

KES

Prace ziemne na kempingach Płw. Helskiego (marzec 2009). 
Czy odpowiadają one celom ochrony Parku w myśl Rozporządzenia 
nr 55/06 Wojewody Pomorskiego z dnia 15 maja 2006 roku 
w sprawie Nadmorskiego Parku Krajobrazowego ?

<<< POWRÓT